piątek, 31 sierpnia 2012

august



via Instagram

stripes

Naprawdę nie wiem dlaczego wciąż i wciąż kupuję niemal identyczne bluzki w paski.


small talks

Zbiegam na autobus.
Na drugim piętrze mijam panią Sprzątaczkę. Wymieniam się z nią zwyczajowym dzień dobry.
- A Pani dziś trochę spóźniona.
I po jaką cholerę do samego parteru wyjaśniam Jej, że nie, że to nie tak, że ja mogę?


czwartek, 30 sierpnia 2012

holidays!

Przeglądając przeróżne ofety uświadomiłam sobie, że wciąż wolę jeździć na wakacje niż na urlop.

linia życia

Zwykle pod koniec wakacji natrafiam na książkę, od której nie mogę się oderwać.

Linia życia, Jodi Picoult


środa, 29 sierpnia 2012

enough

Wciąż nie umiem nazwać tęsknoty, która od zawsze jest we mnie.

wtorek, 28 sierpnia 2012

(still) birthday

"Pozycji lidera i ostatniego słowa" czytam na uroczej kartce wyciągniętej ze skrzynki.
Tak lubię prawdziwe, nieszablonowe życzenia.

(holi)days

Nie mogę narzekać.
Ani na pracę, ani na jej brak.
Ale tak mi się marzą wakacje.


niedziela, 26 sierpnia 2012

today

W codziennym zabieganiu, od którego nie mogę ostatnio uciec, znalazł się dziś czas na nicnierobienie.
Na poranną kawę. Popołudnie u Rodziców. I obiad na dworze.

happy b.

Prawda jest taka, że nie znajduję odpowiedzi na pytanie o to, czy lubię dzień swoich urodzin.

piątek, 24 sierpnia 2012

to Rome with love

Widać potrzebowałam tego filmu, by przypomnieć sobie jak piękny jest Rzym.

To Rome with love

nails

Musiałam przegapić moment, w którym stałam się tą-od-pomalowanych-paznokci.


czwartek, 23 sierpnia 2012

project

Bywa, że jestem naprawdę zmęczona pracą.
Zwykle właśnie wtedy pojawia się projekt.
Coś dużego.
Coś, co sprawia, że łatwiej dojrzeć w tym wszystkim sens.




wtorek, 21 sierpnia 2012

alone

Tak lubię zapach pustego mieszkania.


fp

- Tak, tak. Musimy wykorzystywać to, że jest Pani polonistką.
- Nie jestem polonistką.
- To kim Pani jest?
– pyta wyraźnie zaskoczony.
- Filologiem polskim.


poniedziałek, 20 sierpnia 2012

i don't like mondays

Sama nie wiem.
Czasem po prostu nie mam cierpliwości do ludzi, z którymi pracuję.



niedziela, 19 sierpnia 2012

vanille noire

Jungle Elephant to mój zapach. Od zawsze.
Zdarza mi się próbować innych, ale zwykle kończy się to niepowdzeniem.
Aż do teraz.

Yves Rocher, Vanille noire

piątek, 17 sierpnia 2012

no subject

Czasem myślę, że trudniej już być nie może.
Że kolejnego problemu po prostu nie da się rozwiązać. Zabraknie siły. Cierpliwości.
I dnia, i nocy.

środa, 15 sierpnia 2012

girls

Naprawdę czekam na drugą serię.

Girls

Warsaw

Po dniu spotkań i ważnych rozmów wracam do hotelu. Ściągam buty.
Włączam Low rising.
Przyznaję, jestem zmęczona.
Wiem jednak, że żałowałabym, gdybym nie pojechała.

niedziela, 12 sierpnia 2012

fall

Lubię początek jesieni.
Nawet jeśli przypada on na sierpień.

sobota, 11 sierpnia 2012

posh

Bo z nas wszystkich Ty jesteś najbardziej posh.
I naprawdę zrobiło mi się miło.
Tym bardziej, że kiedy byłam mała, zawsze byłam Posh Spice.

czwartek, 9 sierpnia 2012

women

Na pytanie o to, jakie kobiety podobają mi się najbardziej odpowiadam bez zastanowienia - zadbane.

środa, 8 sierpnia 2012

alone

Zawsze jako pierwsza wychodziłam z rodzinnych uroczystości.
Szłam do domu, żeby pobyć sama.

Nic się nie zmieniło.
Bycie samą w domu to jedna z moich ulubionych czynności.

make (up)

Od dawna wiem, że to zakupy kosmetyczne cieszą mnie najbardziej.
Podobnie jak to, że dobry makijaż zwiastuje dobry dzień.

wtorek, 7 sierpnia 2012

i.

Im dłużej o tym myślę, tym bardziej zaskakuje mnie niezwykłość tej sytuacji.
Fakt, że spotkałam tę wyjątkową kobietę.
I że dawno, dawno temu zdecydowała się wynająć nam swoje mieszkanie.

poniedziałek, 6 sierpnia 2012

glasses

Mam wadę wzroku. Niedużą, ale jednak.
Raz po raz obiecuję sobie, że częściej będę nosiła okulary.
Na zachętę kupuję nowe oprawki, które później noszę gdzieś w torebce.

Ale te, które kupiłam dziś! Te są naprawdę fajne.

niedziela, 5 sierpnia 2012

we're family (?)

Czasem więzi rodzinne tak niewiele znaczą.

:)

piątek, 3 sierpnia 2012

maid of honour

Śluby i wesela na stałe wpisały się do mojego kalendarza.
Jednak jutro wybieram się na inny, niecodzienny, ślub.
Będę gościem.

czwartek, 2 sierpnia 2012

.

Są dni, których nie uratuje nawet kawa.

środa, 1 sierpnia 2012

my favourite one

Lubię poranne, rześkie powietrze.
Lubię mieć jasne włosy.
I sierpień. Naprawdę lubię ten miesiąc.