Życie niespiesznie biegnie dalej.
Zdenerwowanie popijam herbatą.
Wiosny brak. Wieści, na które tak bardzo czekamy, też.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
skip to main |
skip to sidebar
zielonebuty.blog@gmail.com
love it! live it!
wciąż bez butów
także na obcasach
zielonebuty.blog@gmail.com
wewnątrz
bez butów 2012
Archiwum
-
►
2015
(40)
- ► października (4)
-
►
2014
(96)
- ► października (4)
-
►
2013
(167)
- ► października (9)
-
►
2012
(406)
- ► października (33)
-
►
2011
(262)
- ► października (5)
follow
z butami
z butami
rewelacyjne zdjęcie...
OdpowiedzUsuńSkąd ja to znam...
OdpowiedzUsuńKaś - posiadanie męża-fotografa wszystko załatwia :)
OdpowiedzUsuńStaszku - jeśli znasz, a jest taka możliwość, to jestem bardzo zaskoczona :)
OdpowiedzUsuńCudny pierścionek!
OdpowiedzUsuńO! to nie tylko ja zauwazylam ten sliczny pierscionek:) Czekanie jest nieciekawe, ale czasem nie da sie nic zrobic poza.. cierpliwym czekaniem.
OdpowiedzUsuńHerbata jest dobra na - prawie! - wszystko. :) Piękne zdjęcie. Jak zwykle.
OdpowiedzUsuńP.S.
Zakładam, że jeśli się waha, ta pani na którą wszyscy czekamy, na "W", to przyciągniesz ją swoimi kolorami. No dobrze - liczę na to! Kto mógłby się oprzeć?
I ... cierpliwości życzę.
Chodziło mi o samopoczucie i oczekiwanie wiosny...
OdpowiedzUsuńw pewnej reklamie mówią, że na relaks najlepsza zielona herbata, nie wiem czy to prawda, ale pasuje do zielonych butów;)
OdpowiedzUsuńmiło do Ciebie zaglądać...
życzę, żeby wieści, które mają przyjść były jak wiosna...
cóz, dla mnie jest to przeszkadzajacy pierścionek, ale herbata jest super:)
OdpowiedzUsuńStaszku - ach, wybacz. źle Cię zrozumiałam :)
OdpowiedzUsuńśliczna sukienka,gdzie zakupiona? ;-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
Anonimie - dziękuję :) Atmosphere
OdpowiedzUsuń:) a dla mnie pierścionek jest gut, lubię duże a wiosna już podobno :)
OdpowiedzUsuń