Betako - poszłam odrobinę dalej ... ale to tylko dlatego, że jestem zawiedziona i rozczarowana. chodziło o pracę, naprawdę świetną, taką, która dałaby nam masę możliwości. i choć głupio się przyznać, mimo tych wszystkich 'staram się nie nastawiać' ogromnie na nią liczyłam.
co sie nie udało?
OdpowiedzUsuńod rana? strzel lufe i bedzie dobrze
a jak nie będzie dobrze to powiedz, ze jest dobrze
OdpowiedzUsuńBeato - o, gdybyś tylko wiedziała jak bardzo podążam za Twoją radą!
OdpowiedzUsuń? pisałam o JEDNEJ lufie:)
OdpowiedzUsuńBetako - poszłam odrobinę dalej ... ale to tylko dlatego, że jestem zawiedziona i rozczarowana. chodziło o pracę, naprawdę świetną, taką, która dałaby nam masę możliwości. i choć głupio się przyznać, mimo tych wszystkich 'staram się nie nastawiać' ogromnie na nią liczyłam.
OdpowiedzUsuńOBY W TE ŚWIĘTA JAJKO NIESPODZIANKA BYŁY MIŁE I ZAPLANOWANE:) W MARZENIACH, NIECH SIĘ SPEŁNIĄ :)
OdpowiedzUsuńPonoc nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo.. Wiem, latwo tak mowic, ale byc moze jest gdzies lepsza praca, tylko jeszcze o niej nie wiesz.
OdpowiedzUsuńZawsze można spróbować jeszcze raz, prawda? Może tak miało być ;)
OdpowiedzUsuńwesołych? tak:)
OdpowiedzUsuńpraca ... musi sprawiać przyjemność, najlepiej jak jest pasją, prawda?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i nieskromnie zapraszam do siebie ;)