niedziela, 30 października 2011

bezpieczna przystań

Książki Sparka zostawiam sobie na jesień.
A potem czytam jednym tchem.

Nicholas Sparks, Bezpieczna przystań

10 komentarzy:

  1. Anonimowy12:05

    http://www.youtube.com/watch?v=x4AmkD0xnp4&feature=related

    Ane Brun - Don`t leave

    Cieszę się, że wróciłaś
    joanna

    OdpowiedzUsuń
  2. ...warte są ....do zaczytania....Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przeczytałam i lekko zawiodłam się.
    Za bardzo przewidywalna...

    OdpowiedzUsuń
  4. M. - to chyba zależy od tego, czego oczekujemy od tego typu książek. Ja nie oczekuję literatury z najwyższej półki, a książki, którą dobrze się czyta i która jest dobra na ciężki dzień po pracy.

    OdpowiedzUsuń
  5. właśnie ją kończę:) typowa sparksowska a lubię go podczytywać:)pzdr

    OdpowiedzUsuń
  6. czasami takie książki są potrzebne. dla relaksu. by nie myśleć zbyt dużo :)
    też takie lubię.
    :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Oczekiwałam czegoś innego, dlatego lekko się zawiodłam. Teraz już po prostu wiem jakiego typu książek spodziewać się po autorze :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Skąd wziąć czas i mobilizację do czytania? Ja nie wiem. Komputer to zło... Uzależniłam się chyba. I od seriali też. A przecież uwielbiam książki...

    OdpowiedzUsuń
  9. właśnie przeczytałam. od 2 miesięcy jeżdżę do pracy metrem i powiem Ci, że min po to, żeby mieć czas na czytanie. I to jest fajna, autobusowa (a dla mnie "metrowa" ;) książka. zrobiłam sobie długą listę na najbliższe tygodnie. wiele pozycji wpisałam na listę dzięki Twoim poleceniom na blogu. dzięki! :)

    OdpowiedzUsuń