wtorek, 18 listopada 2014

fall

Czas płynie inaczej.
Ciemne poranki są wolniejsze. Cichsze.

9 komentarzy:

  1. ooo, ja mam odwrotnie, hehe:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciemne poranki nie są dla mnie, potrzebuję słońca :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdaje się, że w obliczu jesieni i zimy nie mamy żadnego wyboru :)

      Usuń
  3. a ja lubię właśnie takie ciche i spokojne poranki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Podobnie jak u sardynki- moje poranki chociaż szare, wcale nie są bardziej leniwe, wręcz przeciwnie ;) Mam wrażenie, że im ciemniej, tym dłużej zwlekam ze wstaniem i ranek przed wyjściem do pracy kurczy się niesamowicie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Urocze, nastrojowe zdjęcie - takie właśnie listopadowe :)

    Piękne są te poranki, pomimo że ciemne i że o moich nie można powiedzieć, by były wolniejsze.. Najważniejsze jednak, by się cieszyć takimi, jakie są ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja nie lubię, lale cóż z każdym dniem bliżej wiosny...

    OdpowiedzUsuń
  7. A i w domu czas piekniej płynie...

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja mam wrażenie, że jesień w tym roku jest i tak wyjątkowo łaskawa.. i taką jesień może mogłabym nawet polubić :-)

    OdpowiedzUsuń