wtorek, 11 listopada 2014

housewarming

Nie ma tam nic oprócz niezamontowanych parapetów.
A jednak to ludzie tworzą atmosferę.
Jak zawsze.

21 komentarzy:

  1. Tak bardzo się cieszę, że to już tak blisko. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Po Twojej rekomendacji oglądnęłam "Cafe de flore" - francuskojęzyczne filmy zawsze mnie zachwycają - dziękuję :)

    Cieszę się z Twojej ostatniej przeprowadzki i że masz wokół siebie ludzi, którzy tworzą 'tę' atmosferę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma za co :) Cieszę się, że przypadł Ci do gustu.

      Usuń
  3. jakie to miłe chwile :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Układają się w kontur kieliszka wina na tle kominka;).

    OdpowiedzUsuń
  5. Cieszę się, że to Wasze "swoje" już prawie jest ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Swoje już jest, nie jest jeszcze wykończone :)

      Usuń
  6. Twoje/Wasze nowe miejsce na ziemi...? :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale mi się kapka cydru zamarzyła, gdy popatrzyłam na zdjęcie :D

    OdpowiedzUsuń
  8. ;) obyście gromadzili w nim same ciepłe chwile ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. ciepłe pozdrowienia ślę i życzę "tam" dobrej atmosfery, zawsze!
    joanna - od 8 lat na swoim;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zabrzmiało, jakbyś byli grupą wsparcia :)

      Dziękuję Ci bardzo :)

      Usuń
  10. Cudownie.Samych wspaniałych dni w TYM domu :)

    OdpowiedzUsuń
  11. To prawda, że choćbyśmy znajdowali się nawet w czarnej dziurze, a będą nasi ukochani przyjaciele, to i tam zapanuje światełko:-) Samych cudownych chwil na nowym życzę!

    OdpowiedzUsuń