Nie jestem zbyt biegła w tej dziedzinie. Prawdę mówiąc, tylko nielicznym, niewymagającym, kwiatom udało się przetrwać pobyt w moim domu.
I dlatego trzymam kciuki za ten egzemplarz. Postępuję zgodnie z instrukcją.
Naprawdę.
piątek, 15 kwietnia 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
W uprawie roślin doniczkowych należy być cierpliwym - ja dwa lata czekałam aż zakwitnie mój storczyk ... i doczekałam się. Warto było :)
OdpowiedzUsuń