Dodaj do tego jeszcze parę stron którejś z książek Eleny Ferrante, a będziesz miała idealne dopełnienie całości :) Ja czytam właśnie "Genialną przyjaciółkę", cudem zdobytą w bibliotece (wieczorami wprawdzie - no bo każdego ranka biegnę do pracy) i nie mogę się oderwać. Myślę, że i Tobie przypadłaby do gustu.
Wydaje mi się, że to kobieta jednak. Mężczyzna chyba nie wiedziałby tyle o kobiecej psychice (choć pewnie teraz myślę schematycznie :)). Poza tym im głębiej się wczytuję w tę książkę, tym bardziej odczuwam emocjonalne, bardzo autentyczne podejście autorki do snutych wspomnień i jeśli to tylko zabieg marketingowy to bardzo zręczny.
Ależ piękne zdjęcie z pięknego życia ❤
OdpowiedzUsuńNo też właśnie - dziecko dzieckiem, ale człowiek nie może się odczłowieczyć:-)
OdpowiedzUsuńDodaj do tego jeszcze parę stron którejś z książek Eleny Ferrante, a będziesz miała idealne dopełnienie całości :)
OdpowiedzUsuńJa czytam właśnie "Genialną przyjaciółkę", cudem zdobytą w bibliotece (wieczorami wprawdzie - no bo każdego ranka biegnę do pracy) i nie mogę się oderwać. Myślę, że i Tobie przypadłaby do gustu.
Dwa lub trzy dni temu czytałam artykuł o tej tajemniczej autorce (o ile to kobieta).
UsuńDziękuję za polecnie! Będę miała w pamięci.
Wydaje mi się, że to kobieta jednak. Mężczyzna chyba nie wiedziałby tyle o kobiecej psychice (choć pewnie teraz myślę schematycznie :)). Poza tym im głębiej się wczytuję w tę książkę, tym bardziej odczuwam emocjonalne, bardzo autentyczne podejście autorki do snutych wspomnień i jeśli to tylko zabieg marketingowy to bardzo zręczny.
UsuńNie sądzę żeby to był tego typu zabieg. wszystko jest bardzo naturalne i emocjonalne !
OdpowiedzUsuńFanatycznie to powiedziałaś. W punkt. Bo przecież kultura to to, co na uczłowiecza.
OdpowiedzUsuń:)
koniecznie, prasówka, kilka stron książek!
OdpowiedzUsuńw punkt z tym myśleniem
tak pusto tutaj
OdpowiedzUsuńa szkoda.