niedziela, 14 czerwca 2015

najgorszy człowiek na świecie

A kiedy już przekonasz się do zakupu tej książki, okaże się, że można w niej utonąć.
Tak, jak można zakleić ohydnego kota z okładki.

Małgorzata Halber, Najgorszy człowiek na świecie

9 komentarzy:

  1. Naprawdę zakleiłaś? Chętnie zapiszę na liście do przeczytania, gdyż mam ambitny plan powrotu do przyjaciół książek w te wakacje ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. faktycznie tego kota to bym zakleiła!
    zawsze polecisz interesującą pozycję :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O! Lubię "tonąć" w książkach...:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam! Zaraz po premierze ... stoi na półce i zapewne przeczytam ponownie za jakiś czas. Bardzo prawdziwa ...

    OdpowiedzUsuń
  5. Ooo, też ją czytałam jakiś czas temu. Temat ciekawy i rzadko poruszany w literaturze (nawet feministycznej). Napisana prostym ale dobrym stylem. Momentami tylko brakowało mi w niej choć jednej pełnowymiarowej postaci. Ale może takie było założenie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja uważam ją za dość nierówną. Zachwyciła mnie jednak pewna (być może tylko pozorna) łatwość z jaką ją napisano.

      Usuń