niedziela, 19 września 2010

17 hours

To był najdłuższy ślub na jakim byliśmy.
Jestem zmęczona, i prawdę mówiąc, zadowolona, że to już koniec.

bolechowscy.pl

Pin It
Autor:

3 komentarze:

  1. Beata21:32

    Chciałabym, żebys mnie kiedys pomalowała:)

    OdpowiedzUsuń
  2. zielone-buty21:36

    Beatko - pomalować mogę, ale pewnie lepiej wyjdzie mi zrobienie zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Patrycja20:34

    Również niedawno byłam na ślubie, ale na szczęście nie było za długo ;)
    http://patpatpat1482.blogspot.com/ - zapraszam na nowego bloga, na którym będziesz mogła przeczytać m.in. o kosmetykach, modzie, jak i blogowych " sławach " ( m.in. milkkk, honey ) !!! Wpadaj ;)

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)