Bywa, że nie prosimy o zmiany, które przychodzą.
Bywa, że nie mamy na nie wpływu.
Cieszę się, że dziś sama mogę zadecydować.
Wybrać to, co będzie lepsze.
Nie wiem, co prawda, co zrobić, ale to już inna historia.
piątek, 27 września 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
wybierz to, co lepsze- proste ;)
OdpowiedzUsuńPS masz tu profil i usta jak Amelia :D
UsuńProszę Cię!
UsuńGdyby było wiadomo co jest lepsze nie byłoby o czym mówić!
A gdzie tam! :)
UsuńZgadzam się z Owiecą!
UsuńTeż najpierw o tym pomyślałam! ;)
O rzeczywiście, sama nie zwróciłam na to uwagi, ale po przeczytaniu komentarza również się zgadzam :)
UsuńNo co Wy?! :)
UsuńCzasem musimy na chybił trafił... a i tak nie będzie najlepiej. No chyba, ze będzie :) To urok czarnego i białego. Bo to co pośrodku - jest najpiękniejsze :) Filozofią zawiało. Wiem :)
OdpowiedzUsuńW tym przypadku po środku nie dało rady.
UsuńPrzed chwilą miałam tak samo - pracowo. Wybrałam intuicyjnie. Pewnie za jakiś czas okaże się, czy dobrze.
OdpowiedzUsuńDobrych decyzji!
KK
Ja wybrałam podliczając wszystkie plusy i minusy.
UsuńMam nadzieję, że intuicja Cię nie zawiodła.
Dzięki :) Zobaczymy...
UsuńJa też podliczałam, ale czasem suma niewiele różni się od zera. I wtedy intuicja się przydaje.
Oby Twoje rachunki były bardziej oczywiste!!
KK
co Ci żołądek podpowiada :)
OdpowiedzUsuńna pewno wybierzesz to co dla Ciebie najlepsze :):) powodzenia! :) fajne zdjęcie :D pozdrawiam Cię cieplutko :*
OdpowiedzUsuńNormalnie Amelia:) A gdybyś popatrzyła z perspektywy miesiąca, roku, 5, 10 lat - co byś wybrała? Ja tak zawsze robię, jak się zastanawiam. Czasem pomaga, a czasem nie;)
OdpowiedzUsuńCzasami to, co pomyślimy o perspektywie "za n-lat" nijak ma się do tego, co faktycznie za n-lat nas spotka :)
UsuńW takich przypadkach możemy jedynie "gdybać".
Nie wiem o co Wam chodzi z tą Amelią.
UsuńChoć komplement przemiły :)
Pieknie wygladasz!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, zebys podjela decyzje, z ktora bedzie Ci dobrze.
Meia Lua
Dziękuję.
UsuńI za jedno, i za drugie.
Ha paski! chyba Twój ulubiony motyw;)
OdpowiedzUsuń(mi kojarzy się z wakacjami)
Trafienia w dziesiątke z decyzją!;)
Ulubiony. Bez dwóch zdań :)
UsuńPowiem tylko tyle: intuicja!
OdpowiedzUsuńJesteś kobietą. Im częściej jej używasz, tym lepiej z Tobą współpracuje. ;)
Nieee. Intuicja siedzi cicho. Zna się na ludziach, a nie na pracy :)
UsuńNiezależnie od tego co wybierzesz: wygladasz bosko!
OdpowiedzUsuńAż tak to nie :)
UsuńAle dziękuję. Lubię ten zestaw.
Życzę Ci, żebyś nie żałowała :) cokolwiek wybierzesz!
OdpowiedzUsuńWybierasz...jeśli nie wiadomo co lepsze ...wybór jest trudny. Pamiętaj zawsze, że na rozdrożach trzeba szukać znaków-drogowskazów, patrzeć daleko przed siebie, wybierać sercem przy udziale rozumu...i ponosić konsekwencje swoich wyborów . Trzymam kciuki.
OdpowiedzUsuńcokolwiek wybierzesz, zawsze będziesz się zastanawiała co "by było gdybym jednak postąpiła inaczej? " w każdym razie, trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze, na pewno tak będzie :)
OdpowiedzUsuńNie sądzę.
UsuńJa nie z tych :)
zawsze lepiej mieć wybór :) życzę dobrych decyzji :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się.
UsuńI dziękuję :)
Wybierz sercem.
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu pisałaś o swoim śnie- własnej ciąży, a taki sen to podobno symbol życiowych zmian. Być może coś w tym jest skoro zmiany nadchodzą.
OdpowiedzUsuńNiemniej życzę Ci dokonania najlepszego wyboru, a myślę, że nie ważne, którą opcję wybierzesz i tak będzie to najwłaściwszy wybór, bo dokonany przez Ciebie.
Też mam taką nadzieję.
UsuńDziękuję.
"rzuć monetą, kiedy będzie w powietrzu, będziesz wiedziała co chcesz, żeby wypadło" :)
OdpowiedzUsuńNie rzucałam, ale bardzo mi się spodobało.
Usuńwybory wybory, nawet brak wyboru to też jakaś decyzja... intuicja to dobry podpowiadacz ;)
OdpowiedzUsuńMoże warto rzucić monetą, zawsze na nią można zrzucić winę ;)
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj wybrałam monetę.
a może poczekać co los przyniesie?
OdpowiedzUsuńZgadzam się co do Amelii! :)
Nie dało rady czekać.
UsuńPoważnie? Do Amelii? :)
czasem warto posłuchać kobiecej intuicji. U mnie się sprawdza, miło mieć taką "koleżankę" która podpowiada szeptem to, czy owo ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
Pytanie czy koleżanka się zna :)
Usuńczasem dopiero długo długo po podjęciu decyzji okazuje się, co było lepsze ... trzymam kciuki za trafne wybory :)
OdpowiedzUsuńTo prawda.
OdpowiedzUsuńBardzo to sobie cenię.
Czasami dobrze jest nie mieć wyjścia- za zła decyzje możemy obwiniać tylko siebie
OdpowiedzUsuń