piątek, 27 września 2013

change?

Bywa, że nie prosimy o zmiany, które przychodzą.
Bywa, że nie mamy na nie wpływu.

Cieszę się, że dziś sama mogę zadecydować.
Wybrać to, co będzie lepsze.

Nie wiem, co prawda, co zrobić, ale to już inna historia.

45 komentarzy:

  1. wybierz to, co lepsze- proste ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PS masz tu profil i usta jak Amelia :D

      Usuń
    2. Proszę Cię!
      Gdyby było wiadomo co jest lepsze nie byłoby o czym mówić!

      Usuń
    3. A gdzie tam! :)

      Usuń
    4. Zgadzam się z Owiecą!
      Też najpierw o tym pomyślałam! ;)

      Usuń
    5. O rzeczywiście, sama nie zwróciłam na to uwagi, ale po przeczytaniu komentarza również się zgadzam :)

      Usuń
  2. Czasem musimy na chybił trafił... a i tak nie będzie najlepiej. No chyba, ze będzie :) To urok czarnego i białego. Bo to co pośrodku - jest najpiękniejsze :) Filozofią zawiało. Wiem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tym przypadku po środku nie dało rady.

      Usuń
  3. Anonimowy12:21

    Przed chwilą miałam tak samo - pracowo. Wybrałam intuicyjnie. Pewnie za jakiś czas okaże się, czy dobrze.
    Dobrych decyzji!
    KK

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wybrałam podliczając wszystkie plusy i minusy.

      Mam nadzieję, że intuicja Cię nie zawiodła.

      Usuń
    2. Anonimowy08:07

      Dzięki :) Zobaczymy...
      Ja też podliczałam, ale czasem suma niewiele różni się od zera. I wtedy intuicja się przydaje.
      Oby Twoje rachunki były bardziej oczywiste!!
      KK

      Usuń
  4. co Ci żołądek podpowiada :)

    OdpowiedzUsuń
  5. na pewno wybierzesz to co dla Ciebie najlepsze :):) powodzenia! :) fajne zdjęcie :D pozdrawiam Cię cieplutko :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Normalnie Amelia:) A gdybyś popatrzyła z perspektywy miesiąca, roku, 5, 10 lat - co byś wybrała? Ja tak zawsze robię, jak się zastanawiam. Czasem pomaga, a czasem nie;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami to, co pomyślimy o perspektywie "za n-lat" nijak ma się do tego, co faktycznie za n-lat nas spotka :)

      W takich przypadkach możemy jedynie "gdybać".

      Usuń
    2. Nie wiem o co Wam chodzi z tą Amelią.
      Choć komplement przemiły :)

      Usuń
  7. Anonimowy13:17

    Pieknie wygladasz!

    Trzymam kciuki, zebys podjela decyzje, z ktora bedzie Ci dobrze.

    Meia Lua

    OdpowiedzUsuń
  8. Ha paski! chyba Twój ulubiony motyw;)
    (mi kojarzy się z wakacjami)
    Trafienia w dziesiątke z decyzją!;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Powiem tylko tyle: intuicja!
    Jesteś kobietą. Im częściej jej używasz, tym lepiej z Tobą współpracuje. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nieee. Intuicja siedzi cicho. Zna się na ludziach, a nie na pracy :)

      Usuń
  10. Niezależnie od tego co wybierzesz: wygladasz bosko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż tak to nie :)

      Ale dziękuję. Lubię ten zestaw.

      Usuń
  11. Życzę Ci, żebyś nie żałowała :) cokolwiek wybierzesz!

    OdpowiedzUsuń
  12. Anonimowy14:39

    Wybierasz...jeśli nie wiadomo co lepsze ...wybór jest trudny. Pamiętaj zawsze, że na rozdrożach trzeba szukać znaków-drogowskazów, patrzeć daleko przed siebie, wybierać sercem przy udziale rozumu...i ponosić konsekwencje swoich wyborów . Trzymam kciuki.

    OdpowiedzUsuń
  13. cokolwiek wybierzesz, zawsze będziesz się zastanawiała co "by było gdybym jednak postąpiła inaczej? " w każdym razie, trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze, na pewno tak będzie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. zawsze lepiej mieć wybór :) życzę dobrych decyzji :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Anonimowy23:03

    Jakiś czas temu pisałaś o swoim śnie- własnej ciąży, a taki sen to podobno symbol życiowych zmian. Być może coś w tym jest skoro zmiany nadchodzą.
    Niemniej życzę Ci dokonania najlepszego wyboru, a myślę, że nie ważne, którą opcję wybierzesz i tak będzie to najwłaściwszy wybór, bo dokonany przez Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Anonimowy23:19

    "rzuć monetą, kiedy będzie w powietrzu, będziesz wiedziała co chcesz, żeby wypadło" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie rzucałam, ale bardzo mi się spodobało.

      Usuń
  17. wybory wybory, nawet brak wyboru to też jakaś decyzja... intuicja to dobry podpowiadacz ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Może warto rzucić monetą, zawsze na nią można zrzucić winę ;)
    Ja dzisiaj wybrałam monetę.

    OdpowiedzUsuń
  19. a może poczekać co los przyniesie?
    Zgadzam się co do Amelii! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie dało rady czekać.

      Poważnie? Do Amelii? :)

      Usuń
  20. czasem warto posłuchać kobiecej intuicji. U mnie się sprawdza, miło mieć taką "koleżankę" która podpowiada szeptem to, czy owo ;)
    pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  21. czasem dopiero długo długo po podjęciu decyzji okazuje się, co było lepsze ... trzymam kciuki za trafne wybory :)

    OdpowiedzUsuń
  22. To prawda.
    Bardzo to sobie cenię.

    OdpowiedzUsuń
  23. Anonimowy16:54

    Czasami dobrze jest nie mieć wyjścia- za zła decyzje możemy obwiniać tylko siebie

    OdpowiedzUsuń