Oo, w takim razie wszystkiego najlepszego, chociaż chyba już spóźnione. :) Sny to takie śmieszne opowieści, którymi sama często się zadręczam, chociaż nie ma czym. Ale z drugiej strony te senniki...
Kilka lat wstecz też miałam taki sen. Znajoma powiedziała mi wtedy, że oznacza on duże zmiany w życiu. I, choć nie wierzę w takie przepowiednie, i nie wiem czy tak bardzo chciałam tych zmian, że uwierzyłam, ale zmiany nadeszły!
Mi sie kiedys czesto snil szpital i porod.. Ale jakies takie koszmary, w sensie, ze wiesz, rodze dziecko i nie moge urodzic, nikt nie chce mi pomoc itd. Straszne sny. (Co ciekawe nigd ynie bylam w szpitalu, i dzieci tez nie mam, i miec nie bede, wiec nie wiem skad takie dramatyczne sny )
Czasami śnimy o rzeczach, o których nie mamy odwagi pomyśleć lub pomarzyć :) Urodzinowa bluzka bardzo kobieca. Spełnienia marzeń! I snów, jeśli tylko sobie tego życzysz ;)
Dużo tu u Ciebie czuć o ciąży i dzieciach. Brzmi to jak chciałabym i nie chcę,...i się boję :) Ja rozumiem, zakładając że mam rację:) Ciąża wcale nie musi zmienić cię w kolosa, to zależy głównie od Ciebie. Poród wcale nie musi trwać 25h i być traumatyczny (to moim zdaniem kolejna okropna przypadłość kobiet, które poród przeżyły i tak o nim mówią). A samo macierzyństwo...jest cudowne i czasem przytłaczające. Jest totalnym spełnieniem i czasem totalną niewolą...Nie jest zawsze pięknie, ale nie jest też totalną traumą. Na pewno dużo zmienia :) Wiem coś o tym, bo mam 13 miesięczną córę :) Kończąc ten wywód :) życzę spełnienia..., tego czego chcesz :)
Zaintrygowało mnie to, co napisałaś. I to, że tak to postrzegasz.
O ciąży (pytaniu u dziecko) napisałam tu w lutym (http://zielone-buty.blogspot.com/2013/02/how.html). To ostatni wpis, jaki przypominam sobie o dzieciach. Więc nie, chyba nie.
Lubię tu zaglądać :) I nie pamiętam kiedy i czy konkretnie o tym pisałaś :) ale jakoś czuć ... Jeszcze raz pozdrawiam :) A co do wieku...tu gdzie mieszkam średnia zachodzenia w ciążę to 33-35, więc zależy od kraju, ochoty i możliwości :)
No i nie napisałaś czy sen nie jest jednak odzwierciedleniem głęboko ukrytych pragnień. Ciekawi mnie to. Bo czasem ten temat się u Ciebie pojawia przecież.
Sen o ciąży też miałam choć nie pamiętać czy w urodziny.... obecnie jestem szczęśliwą mamą .... a bluzkę mam identyczną, ino piegowate plecy :) wszystkiego co dobre :)
Nie wiem czy to dobry, czy kiepski sen był, ale urodzinowe życzenia przyjmij proszę :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńSen jak sen. Jeśli się w nie wierzy może coś znaczyć, jeśli nie może być zabawowym wydarzeniem w dniu urodzin :)
Oo, w takim razie wszystkiego najlepszego, chociaż chyba już spóźnione. :)
OdpowiedzUsuńSny to takie śmieszne opowieści, którymi sama często się zadręczam, chociaż nie ma czym. Ale z drugiej strony te senniki...
O tak! Przystaję na "śmieszne opowieści". Ja często ratuje w nich świat! :)
UsuńA za życzenia dziękuję Ci bardzo!
Grubo ;]
OdpowiedzUsuńPS Wszystkiego dobrego!
Dziękuję :)
Usuńwszystkiego najcudowniejszego :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWszystkiego dobrego!
OdpowiedzUsuńKilka lat wstecz też miałam taki sen. Znajoma powiedziała mi wtedy, że oznacza on duże zmiany w życiu. I, choć nie wierzę w takie przepowiednie, i nie wiem czy tak bardzo chciałam tych zmian, że uwierzyłam, ale zmiany nadeszły!
I niech tak będzie! :)
UsuńNo, no, no... (reakcja na sen).
OdpowiedzUsuńFiu, fiu, fiu... (reakcja na bluzkę i odkryte plecy, które bardzo, bardzo mi się podobają!)
A tak z okazji urodzin, spóźnione życzenia, wszystkiego co piękne! Cudowności i spełnienia! I tej niezachwianej pewności! :))
Dziękuję! :)
UsuńMoże to znak? ;))
OdpowiedzUsuńSpełnienia marzeń!
Może.
UsuńWho knows?!
Dziękuję :)
Zdrówka i determinacji, by każdy dzień był piękniejszy od minionego.
OdpowiedzUsuńCiąża we śnie podobno oznacza zmiany (i coś mi świta, że również bogactwo, hmm ;)
O! Bogactwo też może być! :)
UsuńSny bywają prorocze i często odzwierciedlają nasze pragnienia, albo wyznaczają drogę, która moglibyśmy pójść.
OdpowiedzUsuńWszystkiego co dobre dla Ciebie...
:*
Dziękuję!
Usuńmoże prezent ?:)
OdpowiedzUsuńzdrówka i dużo uśmiechu !
:))
Usuńpół biedy, że ciąża, gorzej gdyby śnił się poród ;p
OdpowiedzUsuńwszystkiego najlepszego :)
Nie, nie.
UsuńMyślę, że wówczas mogłabym, po prostu, się obudzić.
wszytskeigo dobrego!
OdpowiedzUsuńwszystkiego dobrego :))
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńAż nie wiem, co napisać w reakcji na sen.
OdpowiedzUsuńCoś mi się nawet nie sniło, a efekt jaki ;)
OdpowiedzUsuńNo właśnie! :)
UsuńJak się masz?
Chyba mam pierwszy kryzys-atak kolki nerkowej :(, ale daje radę, zostało 2,5 m-ca, a synuś rośnie :)
UsuńNajlepsze życzenia, spełnienia marzeń!
OdpowiedzUsuńAle ze co w zwiazku z tym ?? ;-)))
OdpowiedzUsuńA nic, nic :)
UsuńRozumiem :-)
UsuńMi sie kiedys czesto snil szpital i porod.. Ale jakies takie koszmary, w sensie, ze wiesz, rodze dziecko i nie moge urodzic, nikt nie chce mi pomoc itd. Straszne sny.
(Co ciekawe nigd ynie bylam w szpitalu, i dzieci tez nie mam, i miec nie bede, wiec nie wiem skad takie dramatyczne sny )
Czasami śnimy o rzeczach, o których nie mamy odwagi pomyśleć lub pomarzyć :)
OdpowiedzUsuńUrodzinowa bluzka bardzo kobieca.
Spełnienia marzeń! I snów, jeśli tylko sobie tego życzysz ;)
Myślę, że możesz mieć rację.
UsuńDziękuję :)
Sny maja 'moc' jesli sie w to wierzy.
OdpowiedzUsuńZdrowka i spelnienia marzen, kochana. :*
:*
UsuńPoszedł dziś @ (otwórz, mimo, że nie pisałam wieki!)
najlepszego!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńKochana samych cudowności Ci życzę! A ciążą... w sumie też cudowna i to co po niej też... co by nie gadać :)
OdpowiedzUsuń:))
Usuńwszystkiego,co najlepsze dla Ciebie zielone:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
m.
Dziękuję, Moniko :)
UsuńZatkało mnie...i nie wiem co powiedzieć ;)
OdpowiedzUsuńWięc jeszcze raz,najlepszego :))
I tak dobrze! :)
UsuńDziękuję.
To chyba dobrze, prawda? Sto lat! :)
OdpowiedzUsuńNoo ... :)
UsuńPewnie. Dziękuję!
piękna ta bluzeczka, jest teraz do kupienia? gdzie? :>
OdpowiedzUsuńMohito.
Usuńa sen piękny :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSpóźnione najlepsze życzenia urodzinowe!
OdpowiedzUsuńSpełnienia marzeń i planów! Nie wiem tylko czy życzyć także spełnienia snów;))
Dziękuję Ci, Kochana :)
UsuńDużo tu u Ciebie czuć o ciąży i dzieciach. Brzmi to jak chciałabym i nie chcę,...i się boję :) Ja rozumiem, zakładając że mam rację:) Ciąża wcale nie musi zmienić cię w kolosa, to zależy głównie od Ciebie. Poród wcale nie musi trwać 25h i być traumatyczny (to moim zdaniem kolejna okropna przypadłość kobiet, które poród przeżyły i tak o nim mówią). A samo macierzyństwo...jest cudowne i czasem przytłaczające. Jest totalnym spełnieniem i czasem totalną niewolą...Nie jest zawsze pięknie, ale nie jest też totalną traumą. Na pewno dużo zmienia :) Wiem coś o tym, bo mam 13 miesięczną córę :) Kończąc ten wywód :) życzę spełnienia..., tego czego chcesz :)
OdpowiedzUsuńZaintrygowało mnie to, co napisałaś.
UsuńI to, że tak to postrzegasz.
O ciąży (pytaniu u dziecko) napisałam tu w lutym (http://zielone-buty.blogspot.com/2013/02/how.html). To ostatni wpis, jaki przypominam sobie o dzieciach.
Więc nie, chyba nie.
Choć wiadomo, wiek wybitnie ciążowy :)
Lubię tu zaglądać :) I nie pamiętam kiedy i czy konkretnie o tym pisałaś :) ale jakoś czuć ... Jeszcze raz pozdrawiam :) A co do wieku...tu gdzie mieszkam średnia zachodzenia w ciążę to 33-35, więc zależy od kraju, ochoty i możliwości :)
UsuńSama ciąża to jeszcze nic w porównaniu z tym co następuje po ....
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz! Spełnienia...
koty_w_butach
A jak się ma dwie sztuki, to już w ogóle! :)
UsuńDziękuję!
Spełnienia marzeń ! :)
OdpowiedzUsuńPozwolę sobie zapytać, skąd ta bluzeczka ?
Dziękuję :)
UsuńMohito.
Wszystkiego najlepszego;)
OdpowiedzUsuńostatnio (tydzień temu) też tak mi się śniło...
OdpowiedzUsuńzobaczymy...
najlepszego urodzinowego :)
Acha, czyli czekamy! :)
Usuńsamych wspaniałości :)
OdpowiedzUsuńa sny podobno bywają prorocze :)
pozdrawiam
Dziękuję :)
UsuńTo znak :D
OdpowiedzUsuńA i sto lat oczywiście :*
UsuńDziękuję :))
UsuńJa spóźniona, ale życzę wszystkiego najlepszego. I nie zmieniaj się, bo jesteś super! :*
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSpóźnione, ale szczere - wszystkiego najlepszego;) Ciąża to podobno znak pozytywnych zmian - nie wiem, w takie sny akurat wierzyć lubię;)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńTrzymam się myśli o nowych, dobrych zmianach.
Moze to po prostu pragnienie bycia ciazy. Jesli tak jest, tego zycze, jesli nie, to tego o czym marzysz.
OdpowiedzUsuńIka
Dziękuję :)
UsuńMam nadzieję, że przynajmniej nie obudziłaś się zalana łzami :) Ciekawe co mi się przyśni w noc moich urodzin.. To tuż tuż.
OdpowiedzUsuńNiech otacza Cię Miłość i będzie pięknie! :)
P.
A nie, nie!
UsuńDziękuję :)
No i nie napisałaś czy sen nie jest jednak odzwierciedleniem głęboko ukrytych pragnień. Ciekawi mnie to. Bo czasem ten temat się u Ciebie pojawia przecież.
OdpowiedzUsuńczy jesteś tym snem zaskoczona tak samo jak ja?
UsuńCzytam sobie od dawna i mam swoje teorie ;-) Ja już tak mam, że snuje.
OdpowiedzUsuńNajlepszego z tego co dla Ciebie najlepsze.
Sen o ciąży też miałam choć nie pamiętać czy w urodziny.... obecnie jestem szczęśliwą mamą .... a bluzkę mam identyczną, ino piegowate plecy :) wszystkiego co dobre :)
OdpowiedzUsuń