Najlepiej w ogóle przestać słodzić. Zwłaszcza herbatę. A do wszystkiego innego - od kawy po sosy - dodawać właśnie miód, gdy już słodzić trzeba. Bo tu i gryczany, i faceliowy, i lipowy - do wyboru, do koloru.
Muszę przyznać, że dopiero nie dawno odkryłam urok picia herbaty z miodem, (przeważnie piłam gorzką lub z sokiem malinowym). I nie dość, że smakuje to jest zdrowa :)
nie lubię herbaty z cukrem. jako córka pszczelarza wybieram miód.. albo nic.
OdpowiedzUsuńNajlepiej w ogóle przestać słodzić. Zwłaszcza herbatę. A do wszystkiego innego - od kawy po sosy - dodawać właśnie miód, gdy już słodzić trzeba. Bo tu i gryczany, i faceliowy, i lipowy - do wyboru, do koloru.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Muszę przyznać, że dopiero nie dawno odkryłam urok picia herbaty z miodem, (przeważnie piłam gorzką lub z sokiem malinowym).
OdpowiedzUsuńI nie dość, że smakuje to jest zdrowa :)