Zaglądam tutaj z przyjemnością już od kilku lat... Bardzo lubię klimat Twojego bloga i mam dużo podobnych odczuć w różnych aspektach życia. Jeśli chodzi o powroty to zgadzam się w 100%, lubię nawet jakoś to dziwne słodko-gorzkie uczucie, które im towarzyszy... pozdrowienia i dzięki za dobre miejsce w sieci!
Taka tęsknota za tym co minione, jest jak najbardziej zrozumiała. A najgorsze, że takie powroty do dawnych miejsc (nawet jeśli tylko w myślach), już nie przywrócą klimatu tamtych dni, zostawiając w pamięci jedynie ich migotliwy obraz. Smutne, prawda ?
To tylko chwilowe!:)
OdpowiedzUsuńCudowne, oldschoolowe radio. Gra?
OdpowiedzUsuńNiech ten dom będzie tym wymarzonym ;)
Oczywiście, że gra :)
Usuńto mija z czasem :)
OdpowiedzUsuńja potrzebowałam roku...
Nie zabrzmiało to optymistycznie :)
Usuńpotrzeba czasu.
OdpowiedzUsuńdaj go sobie choć odrobinę.
gratuluję swojego miejsca na ziemi. to cudowne uczucie :-)
ech, sentymenty.
OdpowiedzUsuńja raz pojechałam do bylej pracy ;-)
:-)/ To minie...
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńAle to już Twoje/Wasze :)
OdpowiedzUsuńZaglądam tutaj z przyjemnością już od kilku lat... Bardzo lubię klimat Twojego bloga i mam dużo podobnych odczuć w różnych aspektach życia. Jeśli chodzi o powroty to zgadzam się w 100%, lubię nawet jakoś to dziwne słodko-gorzkie uczucie, które im towarzyszy... pozdrowienia i dzięki za dobre miejsce w sieci!
OdpowiedzUsuńChwil kilka uplynie, a potem zaczarujesz na nowo swoje miejsce. Czytam Ciebie i wiem ze potrafisz.
OdpowiedzUsuńTaka tęsknota za tym co minione, jest jak najbardziej zrozumiała. A najgorsze, że takie powroty do dawnych miejsc (nawet jeśli tylko w myślach), już nie przywrócą klimatu tamtych dni, zostawiając w pamięci jedynie ich migotliwy obraz.
OdpowiedzUsuńSmutne, prawda ?
ojej...mam nadzieję,że w nowym miejscu szybko znajdziesz swój własny kąt :)
OdpowiedzUsuń