Naprawdę nie wiem o co chodzi z tymi fryzjerkami.
I dlaczego jeden centymetr wygląda dla nich jak pięć?!
środa, 30 listopada 2011
wtorek, 29 listopada 2011
poniedziałek, 28 listopada 2011
these arms
hairdo
sobota, 26 listopada 2011
czwartek, 24 listopada 2011
time(less)
środa, 23 listopada 2011
poniedziałek, 21 listopada 2011
historie biblioteczne
Wróciłam dziś wcześniej z pracy.
Zrobiłam więc wszystko to, na co nigdy nie mam czasu.
Zaszłam też do biblioteki. Tam okazało się, że moja karta (wypisana na panieńskie nazwisko i prastary adres zameldowania) zaginęła.
- Czy to możliwe, że nie była Pani u nas od roku?
- Możliwe. – odpowiadam cicho, bo trochę mi wstyd.
Bibliotekarka sięga do stosu kart. Wyciąga moją.
To pewnie stos tych, którzy już nie przychodzą.
Zrobiłam więc wszystko to, na co nigdy nie mam czasu.
Zaszłam też do biblioteki. Tam okazało się, że moja karta (wypisana na panieńskie nazwisko i prastary adres zameldowania) zaginęła.
- Czy to możliwe, że nie była Pani u nas od roku?
- Możliwe. – odpowiadam cicho, bo trochę mi wstyd.
Bibliotekarka sięga do stosu kart. Wyciąga moją.
To pewnie stos tych, którzy już nie przychodzą.
mapa i terytorium
piątek, 18 listopada 2011
the swell season
czwartek, 17 listopada 2011
szkice romantyczne
wtorek, 15 listopada 2011
z cyklu poranne irytacje
Bruksela, Paryż i Rzym to miasta.
Bruksela nie może na nic odpowiadać, Paryż żądać, a Rzym oczekiwać.
Dlaczego? Ponieważ, Szanowni Dziennikarze (także radiowej Trójki), to miasta!
Bruksela nie może na nic odpowiadać, Paryż żądać, a Rzym oczekiwać.
Dlaczego? Ponieważ, Szanowni Dziennikarze (także radiowej Trójki), to miasta!