Dwudniowe szkolenie w pensjonacie nad jeziorem. Jesienią.
Organizator zapewnia Państwu wszystkie materiały dydaktyczne, wyżywienie oraz nocleg. I nagle jestem wielką fanką Unii Europejskiej.
Siedzę w poczekalni u lekarza. Zirytowana, bo po korytarzu biegają jakieś rozwrzeszczane dzieci.
Do gabinetu wchodzi starsza kobieta. Wychodząc po kilku minutach uśmiecha się do mnie i mówi „wszystko w porządku”.
Czasem przychodzę do tej mojej pracy i zupełnie nie wiem o co chodzi. Dlaczego muszę pracować po osiem godzin? Dlaczego nie może być ich na przykład pięć? I czy naprawdę muszę wracać do domu i myśleć o tym czego jeszcze nie zrobiłam?
Zaparzam kawę. Wyciągam popcorn z mikrofalówki i włączam Gilmore Girls. Czuję się jakbym znów miała kilkanaście lat i cieszyła się nieobecnością rodziców.
Skończyłyśmy studia. Wyszłyśmy za mąż. Na naszych spotkaniach, oprócz oliwek, wina i sałatek, jest obecny mały chłopiec. I tak naprawdę niewiele się zmieniło.
Rzadko mam okazję być sama w domu.
Kiedy więc rozpoczyna się mój samotny weekend budzę się wcześnie i rozpoczynam dzień aktywnie.
Wstawiam pranie, myję naczynia i podłogi, ścieram kurze (niekoniecznie w takiej kolejności).
A potem piję kawę.