Spróbuj zawijać włosy pod spód tak jakbyś nawijała je na wałki. A potem podepnij wsuwką. Robiłam tak, kiedy miałam dłuższe włosy. U mnie się sprawdzało :)
Jestem pod wrażeniem. Byłam przekonana, że masz dłuższe włosy a tu średniej długości się super upinają! I druga część bez lustra uczesana :) Piękna fryzura. Idę testować na mojej córci. Dziękuję
Na pewno nie :) Czesałam się tak samo, kiedy miałam włosy daleko, daleko za ramiona. Trzeba wtedy podwijać włosy tak, jakby zawijało się je na wałki. Albo z tego co zostanie zrobić warkocz, związać gumką, a następnie "podwinąć" i podpiąć.
O tak, like it, like it! I może nawet jestem z stanie się tego nauczyć:) Bo okazało się, że to może nie jest aż taka czarna magia, jak mi się wcześniej zdawało:P:D
Powiem tak, pierwsza próba podjęta, ale niestety okazało się, że moje włosy nie dorosły jeszcze do tej fryzury:/ Po prostu grzywka, którą zapuszczam już od jakiegoś czasu, w pewnej chwili się kończy i następuje przepaść pomiędzy nią a resztą włosów, czyli jednym słowem, utknęłam... Ale już niedługo zrobię sobie na tej głowie porządek i kolejne próby podejmować będę:P Na razie za krótko u mnie, za krótko...:P
Pięknie. :) Jestem pod wrażeniem precyzji. Ja też myślałam że masz dużo dłuższe włosy :), do końca wakacji moje nadgonią i będzie można takie fryzury tworzyć. Ale kolor masz piękny. Naturalny, prawda? Ja niestety po ostatniej koloryzacji przypominam... profesora z filmu "Powrót do przeszłości" :-/
Ta fryzura ma tę zaletę, że można ją upiąć na naprawdę krótkich włosach. Pamiętam jak się cieszyłam, kiedy włosy odrosły mi na tyle, że mogłam coś z nich zrobić.
Kolor - tak, naturalny. Dziękuję :)
PS widziałam kawałki Twoich włosów i widziałam "Powrót do przeszłości" - jedno z drugim nie ma nic wspólnego :)
Po pierwsze, bo zapomnę, co to za piękny podkład w tle leci? Gdzie go znajdę? Zakochałam się! Po drugie, pięknie zrobione - estetycznie, schludnie - perfekcjonizm z każdej strony. Gratki wielkie. Po trzecie, chyba nie ma szans, żebym coś tak pięknego zrobiła sobie na głowie. A bardzo bym chciała. Jednak niesforne włosy wiele utrudniają. Plus, cytując którąś z przedmówczyń - po kilku godzinach prób ręce by mi sflaczały. Ale spróbuję z pewnością, dzięki za instruktaż! Piękne cudo!
To ja kolejno: 1. W tle słychać Stan Getz & Charlie Byrd - Desafinado, 2. To w ogromniej mierze zasługa mojego Męża, 3. Szanse są. Czasem tylko trzeba trochę poćwiczyć :)
Genialne!!! Ale dla mnie wcale nie takie proste :-( Zamierzam jednak próbować. Kiedyś musi się udać :-) To może teraz nowy konkurs na zdjęcia fryzur :-) Pozdrawiam Lexie
Aż sobie włączyłam! :) Przyznam szczerze, że też lubię to ujęcie. Tłumaczyłam, że musi być widać, że moje włosy są krótkie, i że do tego upięcia nie potrzeba długich włosów :)
to będzie hit lata :) ja czeszę się podobnie, ale bez dobierańców z przodu, tylko tak zwijam jak englezy, a to warkocze dodają dziewczęcości :), spróbuję teraz fryzurkę ala zielone-buty :)
wow!!! czas praktykę zacząć! Niesamowite, bo czytam bloga od niedawna, ale byłam pewna, że masz dłuuuugie włosy :))) dzięki za super instrukcję! buziaki
Świetny film!:) Przepięknie nakręcony. Mogę oglądać go dla przyjemności wiele razy. Bardzo lubię taką fryzurę. Ten splot jest prosty i szybki, a daje piękny efekt. Ja mam długie włosy i właśnie ładne upięcie na karku jest problemem... Radzę sobie z tym tak, że robię na koniec koczka, związuję gumką, żeby dobrze się trzymał i dopinam wsuwkami, żeby mieć efekt koczka baletnicy:) Te zawijasy wyglądają też bardzo ładnie, kiedy reszta włosów zostaje rozpuszczona - efekt opaski. Twoje zdjęcia fryzur zachęciły mnie do tego, żeby znowu wrócić do kombinowania z włosami. Dzisiaj trenuję to http://thebeautydepartment.com/2012/06/the-heart-braid/ :) W szczególności zrobienie idealnych przedziałków:P Dziękuję ! :)
Po pierwsze, byłam ciekawa jak zostanie zrobiony ten film. Zastanawiałam się nad tym wczoraj i dzisiaj, bo wiedziałam, ze nie może być taki, jakich jest milion w internecie. No, i powiem Ci ,że na prawdę mi się podoba. Samo wykonanie, obróbka, ujęcia. Pamiętasz jak kiedyś pisałyśmy o podobnym uczesaniu? Twist front + coś tam . ;) Np,. niski koczek lub przypięty warkocz. Tak na prawdę, to muszę Ci powiedzieć, że ta wersja chyba najbardziej mi się podoba... Często teraz czeszę się tak, jak mi poradziłaś. O tak, z tym koczkiem (coś podobnego pojawiło się na hair-doing) i twist frontem :))) A ta wersja... Mimo wszystko sobie nie wyobrażam ;) Mam w miarę długie, gęste, kręcone (niestety) włosy... Piałaś kiedyś, że z kręconymi też dobrze się czesać,. Ja zdecydowanie lubię najbardziej, kiedy mam wyprostowane. Jak na wałki mówisz? Spróbuję, ale wątpię.
Po trzecie to zaczęłam się czesać dzięki Tobie. Inaczej, zaczęłam wracać. I tak jak mam czas szukam czegoś nowego.
Jeśli masz dłuższe włosy to spróbuj podwijać je tak, jakbyś zakręcała wałki. Pasma można okręcać wokół palców, a potem przypinać. Robiłam tak, kiedy miałam naprawdę długie włosy. Wydaje mi się, że nieźle wyglądało :)
Cudownie :) Bardzo podoba mi się jak zrobiłaś cały film. Jest taki, hm, bardzo Twój :) Myślałam, że masz dużo dłuższe włosy, tymczasem widzę, że wcale nie! Nie wiem czy uda mi się poskromić moje - dość długie. Dziękuję i będę próbować:)
o rety a myślałam że z krótkimi włosami (takimi jak moje) nie da się zrobić czegoś tak pięknego :) już wiem co jutro będę miała na głowie w pracy. Dziękuję, że pokazałaś taki fajny sposób na krótkie włosy. Pozdrawiam.
super filmik, i dzieki za instrukcje! tez sprobuje, jak... (az wstyd sie przyznac) jakis grzebien kupie... bo w calym domu tylko jakies dwie duze szczotki do wlosow ;)
:))), ja to bardziej na Ciebie patrzyłam niż na włosy...lubie Cię całą:)) Teraz to ja myslę, że mam juz za długie te włosy...ale potapiruje i sie zobaczy;) Świetna praca Was obojga, świetna!!
O ranyyy. Patrząc na Twoje upięcia byłam pewna, że masz włosy prawie do pasa ;) A okazało się, że są krótsze od moich. Muszę koniecznie spróbować! Pozdrawiam.
Wstałam dzisiaj specjalnie 2 godziny wcześniej i stwierdzam, że na moich włosach nie wychodzi. Z przodu ok, ale z tymi z tyłu nie mam kompletnie co zrobić. Chyba zetnę...
Zrobiłam dziś rano :)ale mam wsówkową traumę z dzieciństwa ;)że ciągną i drapią. Użyłam, takich maleńkich klamerek. A dla fantazji kwiatek, pożyczony od Zo sobie wpięłam za uchem ;)
Oj, że też tak późno to przeczytałam! W przeciwnym wypadku prosiłabym Cię o zdjęcie. Tym bardziej, że kwiatek od Zo. Ja miałam dziś motyla we włosach :)
Ty wyglądasz ślicznie w tej fryzurze, instruktarz wspaniały, fryzura prosta do zrobienia a efektowna.... zrobiłam, wyszło... pobiegłam zapytać męża czy fajnie... :( spojrzał na mnie jak na świruskę ...mi nie pasuje... chyba z moim kształtem głowy cos nie tak :( jednak nie kazdemu taka fryzura bedzie pasowac
również myślałam, że masz dłuższe włosy! bardzo piękne je masz, zarówno cięcie, jak i kolor. podziwiam Cię za to, że tak ładnie się czeszesz, mam włosy daleko za łopatki, a każdorazowe postanowienie, że dziś zrobię warkocz, tudzież inne uczesanie kończą się niczym ;)
Wspaniale przygotowany filmik, dopracowany w 100% i pozytywnie nastrajająca muzyczka coby łatwiej się próbowało przygotować fryzurkę;) A mogłabyś jeszcze przygotować filmik z fryzurą z wtorku 5 czerwca 2012 z postu coiffure? To dopiero bajkowo wygląda:) Baaaardzo proszę i dziękuję za wrzucony filmik!
Dzisiaj mialam w planie wizyte u fryzjera, kolejny raz zapuszczam wlosy i mam obecnie wymarzona dlugosc na twoja fryzurke. Milo sie oglada i slucha, masz piekne wlosy. Wlasnie pisze w nowej fryzurce i juz nie wybieram sie do fryzjera. Nastepna bedzie moja corka. Cieple pozdrowienia z melbourne, magdalena
Trafiłam tu do Ciebie od Agnieszki Piegowatej:) Film uroczy...:). Jutro podejmę próbę stworzenia tez przepięknej na Twoich włosach fryzury, ale włosy mam dużo rzadsze i daleko za ramiona. Pozdrawiam Cię serdecznie!
No..., powiem Ci bez rewelacji, ta mała ilość włosów na mojej głowie nie pomaga..., ale zawsze to coś. Ten dół to mi wychodzi tak jako-tako. Może to kwestia czasu... W każdym razie będę jeszcze próbować:)
Ale super!!! zawsze mi się podobały takie fryzury,ale myślałam że do ułożenia ich trzeba drugiej pary rąk a tu proszę!! Jutro lecę po wsuwki :) film bardzo zachęcający i muzyka świetna.
MISTRZOSTWO :) Film i fryzura. Bardzo kobiece! Jutro próbuję na własnej głowie. I bluzka w paski. Uwielbiam! Zdradź proszę skąd ona jest. Pozdrawiam, M
Nie będę sie powtarzać jak mnie uradowała "instrukcja" i zachwiciła fryzura, bo wszyscy zrobili to przede mną i ukradli mi słowa ;) To dowodzi tylko tego, że zielone buty czytane są przez ogrom pięknie uczesanych kobiet :) mar
Zawsze myślałam, że to jakaś super skomplikowana fryzura, a tu proszę myślę, że może nawet takiemu fryzjerskiemu beztalenciu jak ja może się udać. Jak znajdę chwilke to wypróbuję:)
dziękuję,dziękuję,dziękuję!!!
OdpowiedzUsuń:))
Usuńjuż kiedyś próbowałam ale ja mam bardzo długie włosy i jakoś z tyłu ten splot mi nie wychodzi...muszę jeszcze pokombinować:)
OdpowiedzUsuńSpróbuj zawijać włosy pod spód tak jakbyś nawijała je na wałki. A potem podepnij wsuwką. Robiłam tak, kiedy miałam dłuższe włosy. U mnie się sprawdzało :)
UsuńCudne, naprawdę! :)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem. Byłam przekonana, że masz dłuższe włosy a tu średniej długości się super upinają! I druga część bez lustra uczesana :) Piękna fryzura. Idę testować na mojej córci. Dziękuję
OdpowiedzUsuń:))
UsuńDaj znać, jak poszło.
A tył? No cóż, tył zawsze jest bez lusterka :)
UsuńWysłałam Ci zdjęcia z pierwszymi próbami :)
Usuńnie otwiera mi się:(((
OdpowiedzUsuńDziwne.
UsuńTo zerknij tutaj https://vimeo.com/43786348 :)
Już:) Pięknie! I świetnie zrobiona instrukcja.
UsuńCholera, nie ma szans, żeby wsuwki utrzymały moje włosy:( za ciężkie:(
:)
UsuńTak po prawdzie to ja też ma ciężkie i bardzo gęste włosy. Może inny sposób/kierunek wpinania wsuwek coś da?
ja mam chyba za długie już - stąd ten ciężar.
Usuńbędę próbować.
Na pewno nie :)
UsuńCzesałam się tak samo, kiedy miałam włosy daleko, daleko za ramiona.
Trzeba wtedy podwijać włosy tak, jakby zawijało się je na wałki. Albo z tego co zostanie zrobić warkocz, związać gumką, a następnie "podwinąć" i podpiąć.
PS widać, że masz gęste włosy!:) I w bardzo ładnym kolorze.
UsuńDziękuję, choć kolor tutaj jest trochę przekłamany :)
Usuńpo zdjęciach blogowych widać:)
UsuńO tak, like it, like it! I może nawet jestem z stanie się tego nauczyć:) Bo okazało się, że to może nie jest aż taka czarna magia, jak mi się wcześniej zdawało:P:D
OdpowiedzUsuńTo koniecznie daj znać, jak poszło :)
UsuńPowiem tak, pierwsza próba podjęta, ale niestety okazało się, że moje włosy nie dorosły jeszcze do tej fryzury:/ Po prostu grzywka, którą zapuszczam już od jakiegoś czasu, w pewnej chwili się kończy i następuje przepaść pomiędzy nią a resztą włosów, czyli jednym słowem, utknęłam... Ale już niedługo zrobię sobie na tej głowie porządek i kolejne próby podejmować będę:P Na razie za krótko u mnie, za krótko...:P
UsuńAle szansa jest :)
UsuńA gdyby tak przed czesaniem zmoczyć trochę grzywkę? Podejrzewam, że byłaby bardziej skora do współpracy :)
Dziękuję, dziękuję, dziękuję! Idę próbować, co tam praca mgr,którą mam oddać w środę... A w sobotę zrobiłam mojego pierwszego dobierańca :)
OdpowiedzUsuńNa obronę trzeba się przecież jakoś uczesać :)
UsuńWOW!!!! No i wygląda na proste :) Spróbuje na pewno :) Dzięki :*
OdpowiedzUsuńA ja, po obejrzeniu tego stwierdziłam, że to żadna instrukcja, bo jak dla mnie wygląda to na dużo trudniejsze niż w rzeczywistości :)
UsuńŚlicznie! Naprawdę ślicznie :) Jeżeli uda mi się zapuścić włosy to tak będę się czesała. Chociaż włosy mam bardzo ciężkie.
OdpowiedzUsuńSpróbuję, ale znając życie to mi nie wyjdzie, prawdziwe beztalencie fryzjerskie ze mnie:(
OdpowiedzUsuńPiękny instruktarz :) Podejmuję wyzwanie. Podołałam z kreską na powiece to może i z tym podołam :)
OdpowiedzUsuńPodołasz :))
UsuńMyślałam, że tylko ja miałam problem z kreską;))
UsuńZabieram się za torturowanie córki mojej przyjaciółki;)
Potem kolej na mnie:)
Update-u kogoś daję radę, u siebie jeszcze trochę czasu mi to zajmie by to jakoś wyglądało:)
UsuńChętnie zobaczę :)
UsuńKochana tobie to zajęło 5 minut a ja pewnie spędzę dziś godzinę przed lustrem a w między czasie ręce mnie sflaczeją :)
OdpowiedzUsuń...ale dziękuję za kurs, może wreszcie porzuce mojego codziennego top knota!
Usuńi zmienię coś wreszcie chyba z czystym sumieniem mogę podciąć włosy, bo wcale nie muszą być bardzo długie aby je fajne spinać.
O widzisz, znaczy, że na coś się przydałam :)
Usuńzielone-buty... to jest absolutnie nie-sa-mo-wi-te!
OdpowiedzUsuńszacunek:)
Pięknie. :)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem precyzji.
Ja też myślałam że masz dużo dłuższe włosy :), do końca wakacji moje nadgonią i będzie można takie fryzury tworzyć.
Ale kolor masz piękny. Naturalny, prawda?
Ja niestety po ostatniej koloryzacji przypominam... profesora z filmu "Powrót do przeszłości" :-/
Ta fryzura ma tę zaletę, że można ją upiąć na naprawdę krótkich włosach. Pamiętam jak się cieszyłam, kiedy włosy odrosły mi na tyle, że mogłam coś z nich zrobić.
UsuńKolor - tak, naturalny. Dziękuję :)
PS widziałam kawałki Twoich włosów i widziałam "Powrót do przeszłości" - jedno z drugim nie ma nic wspólnego :)
No way! Nie zrobiłabym tego sama;( Na swoich włosach, ale może komuś innemu bym dała rady;) Muszę znaleźć chętnego;)
OdpowiedzUsuńWeź kogoś z ulicy :)
UsuńZadzwonię do Siostry, bo znam włosy;) A z ulicy - to nie wiadomo co się trafi;););)
UsuńBrak mi słów. Ja cudem nauczyłam się niedawno robić sobie warkocz francuski ;-)))) Lynette
OdpowiedzUsuńTo jest dużo łatwiejsze! :)
UsuńPo pierwsze, bo zapomnę, co to za piękny podkład w tle leci? Gdzie go znajdę? Zakochałam się! Po drugie, pięknie zrobione - estetycznie, schludnie - perfekcjonizm z każdej strony. Gratki wielkie. Po trzecie, chyba nie ma szans, żebym coś tak pięknego zrobiła sobie na głowie. A bardzo bym chciała. Jednak niesforne włosy wiele utrudniają. Plus, cytując którąś z przedmówczyń - po kilku godzinach prób ręce by mi sflaczały. Ale spróbuję z pewnością, dzięki za instruktaż! Piękne cudo!
OdpowiedzUsuńTo ja kolejno:
Usuń1. W tle słychać Stan Getz & Charlie Byrd - Desafinado,
2. To w ogromniej mierze zasługa mojego Męża,
3. Szanse są. Czasem tylko trzeba trochę poćwiczyć :)
Genialne!!! Ale dla mnie wcale nie takie proste :-( Zamierzam jednak próbować. Kiedyś musi się udać :-)
OdpowiedzUsuńTo może teraz nowy konkurs na zdjęcia fryzur :-)
Pozdrawiam
Lexie
obejrzałam po raz nie wiem który - mój ulubiony fragment między 00:22-00:25-ależ jesteś kobieca!
OdpowiedzUsuńAż sobie włączyłam! :)
UsuńPrzyznam szczerze, że też lubię to ujęcie. Tłumaczyłam, że musi być widać, że moje włosy są krótkie, i że do tego upięcia nie potrzeba długich włosów :)
Tak, tak!:) Bardzo subtelne ujecie! :)
UsuńOglądam, oglądam i wyobrażam sobie siebie ładnie uczesaną :)
agnieszka
ja trochę podobnie uczesałam bliską dziewczynkę. chyba wrzucę to zdjęcie. ale z tyłu był kucyk, na szyi, z boku.
OdpowiedzUsuńWrzucaj, wrzucaj! :)
Usuńdone!
OdpowiedzUsuńmusze koniecznie wlosy zapuscic!
OdpowiedzUsuńalbo dokleic :D
to będzie hit lata :)
OdpowiedzUsuńja czeszę się podobnie, ale bez dobierańców z przodu, tylko tak zwijam jak englezy, a to warkocze dodają dziewczęcości :), spróbuję teraz fryzurkę ala zielone-buty :)
:))
UsuńDziękuję, dziękuję, dziękuję. Dziękuję, że nie jestem kobietą! :)))
OdpowiedzUsuńwow!!! czas praktykę zacząć! Niesamowite, bo czytam bloga od niedawna, ale byłam pewna, że masz dłuuuugie włosy :))) dzięki za super instrukcję! buziaki
OdpowiedzUsuńi jaki piękny pierścionek!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
OdpowiedzUsuńZa instruktaż!
I za Stana Getz'a wespół z Charlie Byrd!
Będę próbowała. Nauczyłam się kok donut'a sama robić oraz zawijać włosy na obciętą skarpetkę to dam radę i z takim upięciem :D
Pozdrawiam :)
Bardzo jestem ciekawa jak Ci pójdzie :)
Usuńwow wow wow! jestem pod wrażeniem!!! naprawdę super! próbowałam już dwa razy, drugi zdecydowanie lepszy dał efekt:-) dziękuję!!!! miłego dnia x
OdpowiedzUsuńOoo, to koniecznie pokaż :)
Usuńj'aime beaucoup :) C'est génial!!!
OdpowiedzUsuńCiekawe ile jutro osób spotkasz tak uczesanych? :P
Ojj, ten blog nie ma aż takiego zasięgu :)
Usuńmam nadzieję, że uda ci się kogoś dzisiaj spotkać :)
Usuńha! Jednak bardzo długie włosy mogą być problemem! Nigdy nie zepnę takiego ślicznego koczka z tyłu jak ty!
OdpowiedzUsuńZepniesz, zepniesz :)
UsuńŚwietny film!:) Przepięknie nakręcony. Mogę oglądać go dla przyjemności wiele razy.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię taką fryzurę. Ten splot jest prosty i szybki, a daje piękny efekt. Ja mam długie włosy i właśnie ładne upięcie na karku jest problemem... Radzę sobie z tym tak, że robię na koniec koczka, związuję gumką, żeby dobrze się trzymał i dopinam wsuwkami, żeby mieć efekt koczka baletnicy:) Te zawijasy wyglądają też bardzo ładnie, kiedy reszta włosów zostaje rozpuszczona - efekt opaski.
Twoje zdjęcia fryzur zachęciły mnie do tego, żeby znowu wrócić do kombinowania z włosami. Dzisiaj trenuję to http://thebeautydepartment.com/2012/06/the-heart-braid/ :) W szczególności zrobienie idealnych przedziałków:P
Dziękuję ! :)
Cieszę się. Naprawdę.
UsuńZachęcać kogoś do robienia czegoś to dopiero jest coś :)
CUDO!!! Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńPo pierwsze, byłam ciekawa jak zostanie zrobiony ten film. Zastanawiałam się nad tym wczoraj i dzisiaj, bo wiedziałam, ze nie może być taki, jakich jest milion w internecie. No, i powiem Ci ,że na prawdę mi się podoba. Samo wykonanie, obróbka, ujęcia.
OdpowiedzUsuńPamiętasz jak kiedyś pisałyśmy o podobnym uczesaniu? Twist front + coś tam . ;) Np,. niski koczek lub przypięty warkocz. Tak na prawdę, to muszę Ci powiedzieć, że ta wersja chyba najbardziej mi się podoba... Często teraz czeszę się tak, jak mi poradziłaś. O tak, z tym koczkiem (coś podobnego pojawiło się na hair-doing) i twist frontem :)))
A ta wersja... Mimo wszystko sobie nie wyobrażam ;) Mam w miarę długie, gęste, kręcone (niestety) włosy... Piałaś kiedyś, że z kręconymi też dobrze się czesać,. Ja zdecydowanie lubię najbardziej, kiedy mam wyprostowane. Jak na wałki mówisz? Spróbuję, ale wątpię.
Po trzecie to zaczęłam się czesać dzięki Tobie. Inaczej, zaczęłam wracać. I tak jak mam czas szukam czegoś nowego.
Uciekam do pracy.
Dziękuję.
Ach :) Ty to zawsze piszesz mi takie miłe rzeczy :)
UsuńJeśli masz dłuższe włosy to spróbuj podwijać je tak, jakbyś zakręcała wałki. Pasma można okręcać wokół palców, a potem przypinać. Robiłam tak, kiedy miałam naprawdę długie włosy. Wydaje mi się, że nieźle wyglądało :)
UsuńCudownie :) Bardzo podoba mi się jak zrobiłaś cały film. Jest taki, hm, bardzo Twój :) Myślałam, że masz dużo dłuższe włosy, tymczasem widzę, że wcale nie! Nie wiem czy uda mi się poskromić moje - dość długie. Dziękuję i będę próbować:)
OdpowiedzUsuńTo miło usłyszeć w tej blogowej przestrzeni, że coś jest "moje". Korci mnie, żeby zapytać czyli jakie? :)
UsuńI przyznam szczerze, zaskakuje mnie, że tyle osób myślało, że mam dłuższe włosy :)
Próbuj! A potem koniecznie daj znać jak poszło :)
Zdecydowanie lepiej ci w rozpuszczonych włosach. W takiej fryzurze dobrze wyglądają tylko pięciolatki
OdpowiedzUsuńi dużo dużo więcej dobrego samopoczucia temu anonimowi
Usuń:))
super fryzura :) i duże brawa znów dla męża za realizację :)
OdpowiedzUsuńdzięki! :)
Ja też dziękuję :)
Usuńświetny instruktaż i fryzura :-)
OdpowiedzUsuńz taką instrukcją to nawet ja potrafię ;-)
chociaż za pierwszym razem wyszło odwrotnie ;-)
Roxi
Najważniejsze, że wyszło :)
Usuńodwrotnie też jest fajnie ;)
OdpowiedzUsuńi ja spróbował i ja jestem zachwycona :D
Dziękuję !
a tymczasem wracam do kibicowania ;)
Lidia
Dzięki za film! Komentuje po raz pierwszy. Jutro zrobię taki siostrze i....sobie!:):)Pozdrawiam mocno, Mar
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i ja. Oby wychodziło :)
Usuńo rety a myślałam że z krótkimi włosami (takimi jak moje) nie da się zrobić czegoś tak pięknego :) już wiem co jutro będę miała na głowie w pracy. Dziękuję, że pokazałaś taki fajny sposób na krótkie włosy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Cieszę się bardzo :)
Usuńsuper filmik, i dzieki za instrukcje! tez sprobuje, jak... (az wstyd sie przyznac) jakis grzebien kupie... bo w calym domu tylko jakies dwie duze szczotki do wlosow ;)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńBez grzebienia też dasz radę.
:))), ja to bardziej na Ciebie patrzyłam niż na włosy...lubie Cię całą:))
OdpowiedzUsuńTeraz to ja myslę, że mam juz za długie te włosy...ale potapiruje i sie zobaczy;)
Świetna praca Was obojga, świetna!!
A ja tam tylko we fragmentach :)
UsuńMiło mi to słyszeć. Dziękuję :)
I love it!!
OdpowiedzUsuńO ranyyy. Patrząc na Twoje upięcia byłam pewna, że masz włosy prawie do pasa ;) A okazało się, że są krótsze od moich. Muszę koniecznie spróbować! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWygląda na to, że wiele osób myślało, że mam dużo dłuższe włosy.
UsuńWstałam dzisiaj specjalnie 2 godziny wcześniej i stwierdzam, że na moich włosach nie wychodzi. Z przodu ok, ale z tymi z tyłu nie mam kompletnie co zrobić. Chyba zetnę...
OdpowiedzUsuńChryste Panie, ale żeby aż dwie godziny wcześniej?!
UsuńZwątpiłam w swoje możliwości i po raz kolejny miałam rację...
UsuńPoćwiczysz trochę i będzie dobrze :)
Usuńok, to na dzien dobry jeszcze raz sobie włączyłam:)
OdpowiedzUsuńTy to jesteś :)
UsuńCzy przed robieniem tego splotu wyprostowałaś włosy czy masz takie naturalne? pozdrawiam G
OdpowiedzUsuńOdrobinę przeprostowałam :) Ale tylko dlatego, że chciałam, żeby włosy "ładnie wyglądały".
UsuńNormalnie nie prostuję ich do tego upięcia.
Zrobiłam dziś rano :)ale mam wsówkową traumę z dzieciństwa ;)że ciągną i drapią.
OdpowiedzUsuńUżyłam, takich maleńkich klamerek.
A dla fantazji kwiatek, pożyczony od Zo sobie wpięłam za uchem ;)
Oj, że też tak późno to przeczytałam!
UsuńW przeciwnym wypadku prosiłabym Cię o zdjęcie. Tym bardziej, że kwiatek od Zo. Ja miałam dziś motyla we włosach :)
świetne! Moja córka będzie zachwycona, uwielbia czesać włosy i pleść warkocze i różne inne dziwne zaplatajki ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
fajna całość:)! ja jak na razie preferuję kitkę i warkocz francuski:)w końcu mam za ramiona włosy:)! fajnie ci palce chodzą:)))
OdpowiedzUsuń:))
Usuńaaaaa....spróbuje, spróbuje :) oglądam i wcinam pyszne pierożki i już myślę, jak to jutro zrobić ;)
OdpowiedzUsuńTak patrzę i... zazdroszczę, bo nie wiem czy z moich lichych włosów coś tak pięknego uda się zrobić.
OdpowiedzUsuńPS. Widzę, że mąż tak naprawdę też jest współautorem zielonych-butów. Może pojawią się notki napisane przez małżonka :D
Jeden Jego artykuł ma więcej słów niż całe zielone-buty razem wzięte (http://www.fabryka-pikseli.com) :)
UsuńŚwietny montaż i światło! Oglądałam jak dzieło sztuki, a nie instruktaż ;)
OdpowiedzUsuńOjej ... Bardzo mi miło :)
UsuńTy wyglądasz ślicznie w tej fryzurze, instruktarz wspaniały, fryzura prosta do zrobienia a efektowna.... zrobiłam, wyszło... pobiegłam zapytać męża czy fajnie... :( spojrzał na mnie jak na świruskę ...mi nie pasuje... chyba z moim kształtem głowy cos nie tak :( jednak nie kazdemu taka fryzura bedzie pasowac
OdpowiedzUsuńE tam, nie słuchaj Go :)
UsuńMoże musi się przyzwyczaić?
film jest genialny, myślałam, że taka fryzura możliwa jest tylko z długich włosów, wooow
OdpowiedzUsuńidę szukać wsuwek
:)
Usuńrównież myślałam, że masz dłuższe włosy! bardzo piękne je masz, zarówno cięcie, jak i kolor. podziwiam Cię za to, że tak ładnie się czeszesz, mam włosy daleko za łopatki, a każdorazowe postanowienie, że dziś zrobię warkocz, tudzież inne uczesanie kończą się niczym ;)
OdpowiedzUsuńMiło wiedzieć, dziękuję :)
UsuńWspaniale przygotowany filmik, dopracowany w 100% i pozytywnie nastrajająca muzyczka coby łatwiej się próbowało przygotować fryzurkę;) A mogłabyś jeszcze przygotować filmik z fryzurą z wtorku 5 czerwca 2012 z postu coiffure? To dopiero bajkowo wygląda:) Baaaardzo proszę i dziękuję za wrzucony filmik!
OdpowiedzUsuńNie mówię nie :)
UsuńChoć przyznaję, jest to pracochłonne. Nie samo uczesanie, a montaż takiego filmiku.
I LOVE IT! Wszystko w przepięknej estetyce i . Muzyka, zdjęcia, światło, Ty, ruchy dłoni i bijąca wprost kobiecość. Jesteś naprawdę niezwykłą osobą.
OdpowiedzUsuńOjej ... same komplemenciaki!
UsuńBardzo mi miło, dziękuję :)
PS 127 komentarzy :)))
OdpowiedzUsuńI know! :)
UsuńŚwietna fryzurka :) bardzo kobieca :)
OdpowiedzUsuńDzisiaj mialam w planie wizyte u fryzjera, kolejny raz zapuszczam wlosy i mam obecnie wymarzona dlugosc na twoja fryzurke. Milo sie oglada i slucha, masz piekne wlosy. Wlasnie pisze w nowej fryzurce i juz nie wybieram sie do fryzjera. Nastepna bedzie moja corka. Cieple pozdrowienia z melbourne, magdalena
OdpowiedzUsuńNie spodziewałam się, że będę odwodzić ludzi od ścinania włosów!
UsuńCieszę się, że się podoba :)
więcej i częściej - żądam! :)
OdpowiedzUsuńsee what I can do :)
UsuńBardzo profesjonalnie nakręcony film... I ścieżka dźwiękowa... No i główny wątek, oczywiście... Gratuluję!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńdziękuję:) W końcu "coś" mi wyszło :D A film powala pięknem:)))
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńI dziękuję.
Trafiłam tu do Ciebie od Agnieszki Piegowatej:)
OdpowiedzUsuńFilm uroczy...:). Jutro podejmę próbę stworzenia tez przepięknej na Twoich włosach fryzury, ale włosy mam dużo rzadsze i daleko za ramiona.
Pozdrawiam Cię serdecznie!
I jak poszło?
UsuńNo..., powiem Ci bez rewelacji, ta mała ilość włosów na mojej głowie nie pomaga..., ale zawsze to coś. Ten dół to mi wychodzi tak jako-tako. Może to kwestia czasu... W każdym razie będę jeszcze próbować:)
UsuńAle super!!!
OdpowiedzUsuńzawsze mi się podobały takie fryzury,ale myślałam że do ułożenia ich trzeba drugiej pary rąk a tu proszę!!
Jutro lecę po wsuwki :)
film bardzo zachęcający i muzyka świetna.
Bardzo jestem ciekawa jak poszło, kiedy pod ręką były już wsuwki :)
Usuńmniej więcej tak :)
Usuńhttp://instagr.am/p/MF5U8flhZU/
MISTRZOSTWO :) Film i fryzura. Bardzo kobiece!
OdpowiedzUsuńJutro próbuję na własnej głowie.
I bluzka w paski. Uwielbiam! Zdradź proszę skąd ona jest.
Pozdrawiam,
M
Cieszę się, że się podoba :)
UsuńA bluzka kupiona, już jakiś czas temu, w Promod.
aaaaa a ja myslalam, że Ty masz wlosy co najmniej za ramiona albo do łopatek! A tu takie jak ja! Muszę czym prędzej spróbować :)
OdpowiedzUsuńNie będę sie powtarzać jak mnie uradowała "instrukcja" i zachwiciła fryzura, bo wszyscy zrobili to przede mną i ukradli mi słowa ;)
OdpowiedzUsuńTo dowodzi tylko tego, że zielone buty czytane są przez ogrom pięknie uczesanych kobiet :)
mar
na dzisiejszy upał fryzura jak znalazł:) dzięki za instrukcje, pędzę przed lustro aby wypróbować.
OdpowiedzUsuńZawsze myślałam, że to jakaś super skomplikowana fryzura, a tu proszę myślę, że może nawet takiemu fryzjerskiemu beztalenciu jak ja może się udać. Jak znajdę chwilke to wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńBaaaaaaaaaaaaaaaardzo :D
OdpowiedzUsuń