a nam Ciebie:)
Bardzo nam Ciebie brakowało.
:*M.
peggykombinera - to miłe, dziękuję :)
A mnie Ciebie.
Chciałaś tak po prostu zniknąć bez słowa? Zostawić Czytelników? I to miejsce? Wstydź się. :) Ale dobrze, że wróciłaś. :)
Nie rób Nam już więcej takich numerów i nie odchodź! ;)
nareszcie ...
dobrze, że wróciłaś :) ledwo przyszłam już miałabyś nie pisać? ;)
K.Ch. - należy się chłosta! :)
a nam Ciebie:)
OdpowiedzUsuńBardzo nam Ciebie brakowało.
OdpowiedzUsuń:*
OdpowiedzUsuńM.
peggykombinera - to miłe, dziękuję :)
OdpowiedzUsuńA mnie Ciebie.
OdpowiedzUsuńChciałaś tak po prostu zniknąć bez słowa? Zostawić Czytelników? I to miejsce? Wstydź się. :) Ale dobrze, że wróciłaś. :)
OdpowiedzUsuńNie rób Nam już więcej takich numerów i nie odchodź! ;)
OdpowiedzUsuńnareszcie ...
OdpowiedzUsuńdobrze, że wróciłaś :) ledwo przyszłam już miałabyś nie pisać? ;)
OdpowiedzUsuńK.Ch. - należy się chłosta! :)
OdpowiedzUsuń