spring

W porannym powietrzu czuć już zapowiedź wiosny.
Lekkich butów, toreb przewieszonych przez ramię i rozpuszczonych włosów.

środa, 27 lutego 2013

balcony

- We wczorajszym zamówieniu prosiła Pani o pokój z balkonem, prawda? 
- Tak. 
- Rozmawiałem z menagerem hotelu. Zapewnił, że będzie Pani miała balkon. 

Booking.com. Nic tylko polecać.

 

wtorek, 26 lutego 2013

fly

Jestem wielką fanką tanich linii lotniczych.
Dziś szczególnie.

Ksawery

Ma już sześć lat.
Długie włosy i roześmianą buzię.
I nogi, które, najwyraźniej, potrafią tylko biegać.

sobota, 23 lutego 2013

here, back

Trudne dni, a po nich tylko kilka godzin snu.
Potem długa podróż i dom.
Nareszcie dom.

W tle Glen Hansard, Fitzcerraldo


poniedziałek, 18 lutego 2013

changed

Mam wrażenie, że przegapiłam moment, w którym coś poszło nie tak.
Nie tak miało to wyglądać.

W tle William Fitzsimmons, Everyting has changed.

sobota, 16 lutego 2013

time goes by

Na dnie szafy mam jeszcze ubrania z czasów liceum.
Zakładam je od czasu do czasu.
Wciąż pasują.

środa, 13 lutego 2013

m.

Nie zawsze mamy czas, by się spotkać. By porozmawiać na spokojnie.
Jednak, jest we mnie niezachwiana pewność, że jeśli coś będzie nie tak, usłyszę "jak mogę Ci pomóc?".

Tak, jak dziś.

poniedziałek, 11 lutego 2013

how?!

Nie rozumiem. Naprawdę.
Jak można, ot tak, w centrum handlowym, zapytać dlaczego ktoś nie ma dzieci?!

sobota, 9 lutego 2013

tea

Po siedmiu godzinach mówienia piję herbatę z miodem.
W dużych, bardzo dużych ilościach.


* kubek od Ewy

środa, 6 lutego 2013

girls

Wciąż nie umiem jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie o to czy lubię ten serial.

Girls

wtorek, 5 lutego 2013

red.always

Paznokcie i usta maluję na czerwono.
Dziś dzień spotkań z członkami Zarządu.

sobota, 2 lutego 2013

makes a difference

Podczas wyjazdów takich, jak ten, czuję, że moja praca ma sens.
Że naprawdę coś znaczy.