I cóż ja mogę napisać o Paryżu, mieście, w którym jestem bez reszty zakochana?
czwartek, 30 czerwca 2011
piątek, 24 czerwca 2011
au revoir
Wbiegliśmy na lotnisko na 5 minut przed zamknięciem bramek.
Potem okazało się, że samolot jest opóźniony o 40 minut.
Czekamy :)
Potem okazało się, że samolot jest opóźniony o 40 minut.
Czekamy :)
czwartek, 23 czerwca 2011
at the table
środa, 22 czerwca 2011
slow down
wtorek, 21 czerwca 2011
poniedziałek, 20 czerwca 2011
niedziela, 19 czerwca 2011
shoes
czwartek, 16 czerwca 2011
life is life
środa, 15 czerwca 2011
taken
Jeśli jeszcze raz ktoś u kogo wynajmuję mieszkanie zadzwoni i powie, że chce je sprzedać przysięgam, że się potnę.